„Prawdopodobnie na naszych oczach nastąpi zmierzch
fototapet. Nadal pozostaniemy w świecie wielkich obrazów, ale wyświetlanych.
Drukowanie zastąpią specjalne farby na ścianę. Zmierzch dotknie również
telewizorów. Czas, gdy pomalujemy ścianę farbą dołączamy do niej projektor i
wyświetlimy na nim obrazy powoli staje się rzeczywistością. Możemy obecnie
zmieniać dowolnie kolor ściany. Tak. Takie farby już istnieją. Są drogie, ale
jak ze wszystkim czas i wielkość rynku sprawią, że staną się powszechne.
Ścieżka podobna do telefonów komórkowych. Jeszcze 20 lat temu drogie i
ekskluzywne – obecnie telefon można kupić za 50 zł, a nawet za darmo”. Wyszperane
na portalu gumowe drzewo.
Nie podzielam tej opinii. Fototapety mają ogromną
przyszłość. Stanowią doskonałą formę dekoracji i gospodarują ogromne
przestrzenie pustych ścian. Farby o jakich mowa na gumowym drzewie są
niedostępne dla zwykłego śmiertelnika. Stanowią delikatnie mówiąc mrzonkę
zapatrzonych w filmy fantastyczno naukowe autorów.